wtorek, 22 grudnia 2015

✿Świąteczny TAG

5 komentarzy:
Hejka słoneczka, jak tam u was? Posty dalej nie są dodawane regularnie ale no cóż, wszystko przez to że nauczyciele stwierdzili, że wszystkie sprawdziany pozaliczamy sobie przed świętami, żeby mieć spokój na święta, plus do tego doszła jeszcze tona poprawek, bo po co się uczyć na 1 termin:)))))))))) No cóż nie ważne, mam nadzieję, że w końcu wszystko będzie super po nowym roku. 
W dzisiejszej notce mam TAG świąteczny. Niektóre pytania wymyśliłam sama, innymi zainspirowałam się z innych blogów. 

✿Ulubiony świąteczny film?
Typowo: Kevin, Grinch, To właśnie miłość.
✿Ulubiona świąteczna piosenka?
Mariah Carey All I Want For Christmas Is You i Ariana Grande Santa Tell Me
✿Zapach kojarzący się ze świętami?
omg, jest ich tak dużo że sama nie wiem. Chyba najbardziej przychodzi mi do głowy zapach mandarynek i pieczenia placków.
✿Ulubione wypieki świąteczne?
Pierniczki i ciasteczka wszelkiej maści!
✿Ulubione danie z kolacji wigilijnej?
Moja odwieczna miłość - pierogi ruskie.
✿Choinka sztuczna czy żywa?
Żywa, ale w domu mamy sztuczną.
✿Dekorujesz swój pokój na święta?
Wieszam tylko lampki na karniszu.
✿Bez czego nie wyobrażasz sobie świąt?
Kiedyś bez śniegu, ale to już tylko odległe wspomnienie z przeszłości:( Teraz wydaje mi się że po prostu bez rodziny.
✿Wymarzony prezent?
Bilet na koncert idola, duh.
✿Spędzasz święta w domu czy wyjeżdżasz?
W domu.
✿Posiadasz kalendarz adwentowy?
Nie, nigdy nie byłam dobra w tych klockach haha. Kalendarz zwykle był zjadany po 1 dniu albo znajdywany w styczniu ze zjedzonymi 2-5 czekoladkami, ups.
✿Odliczasz dni do świąt?
Odliczam ale nie tak że "OMG JESZCZE X DNI DO ŚWIĄT ASDFGHJHKL" tylko bardziej "o za x dni święta", no.

Więc tak oto, macie zestaw 12 pytań i 12 odpowiedzi, tyle co potraw wigilijnych i apostołów!(to nie było zamierzone, nie wiem o czym wy gadacie pf)

✿✿✿

Misie moje kochane patysie królisie. Chciałam wam życzyć Wszystkiego najlepszego z okazji tych Świąt, żeby ten czas był spędzony z waszymi super rodzinkami, żeby na kolacji wigilijnej wydarzyła się jakaś zabawna sytuacja (o której napiszecie mi w komentarzach bo kocham czytać takie rzeczy), żebyście dostali wasze wymarzone prezenty, żeby wasza ((ukryta)) miłość zadzwoniła do waszych drzwi z jemiołą nad głową, więcej gorących czekolad, kocyków, cynamonu, mandarynek i goździków. Żeby w waszych jabłkach była parzysta liczba pestek i innych takich rzeczy które można sobie wywróżyć. Nie wiem czego jeszcze życzyć, bo w tym najlepsza nie jestem. Po prostu Najlepszego!

xoxo, wiki✿

niedziela, 6 grudnia 2015

☆ Pomysły na świąteczne prezenty

2 komentarze:


Dobry wieczór!
Miło znowu napisać coś na blogu, ostatnio przez szkołę całkowicie zapomniałam o jego istnieniu, ale wracam (squad też). Przez ostatnie tygodnie skupiłam się głównie na moich ocenach, jednak w przerwach między nauką, myślałam o jednym: ŚWIĘTACH!!!!!!!!!!!!!!!!!!!111
Nareszcie można już kupić kalendarz adwentowy, zapalić świąteczne świeczki, a pokój obwiesić lampami. Jak co roku trzeba zdecydować się na to co chcemy dostać, ale też na to co kupimy. Jestem kiepska w dawaniu prezentów niespodzianek, zawsze mam wrażenie że drugiej osobie nie spodoba się prezent który wybrałam (chociaż tak jeszcze nigdy się nie stało). Zdaje sobie sprawę z tego że nie tylko ja jestem sierotką Marysią w tych sprawach, więc stworzyłam listę prezentów, które kupiłabym swoim bliskim i znajomym.
                                                             PŁYTY
Polecam wam podejście do stoiska w empiku gdzie wszystkie płyty są za 20 zł lub 30zł , nie są złe, możecie znaleźć naprawdę fajne płyty znanych wokalistów np. Beyonce, Coldplay.
Co jakiś czas w biedronce pojawiają się się płyty w pięknych cenach, ten czas powrócił i przez najbliższe tygodnie znowu będą dostępne na sklepowych pułkach. http://www.biedronka.pl/pl/muzyka-30-11

                                                             KSIĄŻKI
Tutaj polecę merlin, albo po prostu waszą lokalną księgarnie, warto sie przejść i zobaczyć bo z okazji świąt często książki są przeceniane. Jeśli mieszkacie w większym mieście, warto poszukać w internecie czy  istnieje gdzieś komis książek używanych, często łatwo znaleźć tam niedrogie książki w całkiem dobrym stanie, niektóre wyglądają na nigdy nieczytane.
                                                               
                                                           ŚWIECZKI
Uwielbiam świeczki, może tu nawet pasuje kocham bo naprawdę są cudowne. Można znaleźć je dosłownie wszędzie, w różnych zapachach, kolorach, dosłownie możemy wybierać co chcemy. Jeśli znacie kogoś kto uwielbia święta może warto zainwestować w świąteczne świeczki? Np. http://home-you.com/pl/salon-swiece/167016171-komplet-swiec-gifts-5901162471149.html
                                                           KOCYKI
Kocham kocyki i jestem pewna że ktoś kto to czyta choć trochę podziela moje uczucia co do nich. Polecam wam bardzo te z pepco, nie są drogie, a super mięciutkie, fajne na prezent.

To tyle na pierwszą część pomysłów na świąteczne prezenty. Mam nadzieje że jest wam cieplej niż mi.
Wesołych mikołajek,
 ☆ Wika

niedziela, 29 listopada 2015

♡ DIY - jak zrobić świeczkę?

Brak komentarzy:
Hejka kochani,
ten post miałam dodać już wieki temu i bądźmy szczerzy, nie wiem do końca dlaczego tego nie zrobiłam. To po części wina szkoły jak i mojego lenistwa, ale przejdźmy już do rzeczy. Pare tygodni temu bardzo mi się nudziło no i przeglądając youtube wpadłam z siostrą na różne DIY.
No i o tym będzie post.
Wiem, że równie dobrze możecie tak jak ja, włączyć sobie yt, ale skoro już ktoś z Was natknął się na tego bloga to może post go zainteresuje:)

Jak zrobić świeczkę?
Tak naprawdę to wcale nie jest trudne. Jakby było chociaż trochę skomplikowane, nie udałoby mi się, a jednak jest!

Co nam będzie potrzebne?
♡bezbarwny wosk
najlepiej resztki starych świeczek, jak to w moim przypadku było
♡knot i blaszka
♡kredki świecowe
taki kolor, jaki ma mieć Wasza świeczka
♡naczynie
myślę, że najlepsze będzie z grubego szkła, wtedy nie pęknie. Albo ja dramatyzuję.
♡garnek
♡kubek
♡olejek zapachowy

No i możemy przejść do sposobu wykonania:

Krok pierwszy to rozdrobnienie wosku i wsypanie go do kubka.
Następnie bierzemy garnek z wodą, gotujemy ją, a kiedy będzie już gorąca wkładamy do niej kubek z woskiem i czekamy aż się roztopi.
Po roztopieniu wosku wyciągamy kubek i dodajemy do niego pokruszoną kredkę świecową i mieszamy razem z woskiem. Jak się domyślacie, wosk zdąży już troszkę zastygnąć, więc wkładamy kubek z powrotem do wody i mieszamy, czekając aż rozpuści się ponownie.
W międzyczasie bierzemy naczynie do którego chcemy przelać wosk i przyklejamy do spodu blaszkę z knotem.
Po rozpuszczeniu naszego kolorowego wosku dodajemy do niego kilka kropelek olejku zapachowego i zawartość kubka przelewamy do naczynia z knotem.
Teraz pozostaje nam tylko czekać, aż wosk wystygnie i nasza świeczka będzie gotowa:)
Tak wyszła moja pierwsza, mam nadzieję, że wasze będą ładniejsze

Życzę powodzenia każdemu kto spróbuje i miłego dnia:)

Karolina♡



sobota, 21 listopada 2015

✿Graficzna Podróż & Twój Dziennik - recenzja książek (KONKURS)

6 komentarzy:
Cześć misie. Wybaczcie, że w ostatnim czasie posty nie są dodawane regularnie (pewnie nawet nikt nie zauważył, bo nie sądzę żebyśmy miały jakichś stałych czytelników). No cóż, może już w przyszłym tygodniu wszystko wróci do normy. W dzisiejszej notce mam dla was 2 recenzję: "Graficzna podróż" Eda Sheerana i Phillipa Butaha oraz "Twój dziennik. 12 nowych lekcji i myśli na każdy dzień" Reginy Brett. A na końcu mam dla was konkurs, w którym do wygrania będzie jedna kopia "Graficznej podróży". Miłego czytania!


✿Gdy tylko się dowiedziałam, że Ed wyda książkę, oszalałam. Gdy okazało się, że będzie to autobiografia, oszalałam jeszcze bardziej. A potem, gdy dowiedziałam się, że będą tam rysunki Phila, już całkiem zwariowałam. Nie mogłam się doczekać, kiedy dostanę to cudeńko w swoje ręce. Gdy w końcu przyszła do mnie paczka, cieszyłam się jak dziecko na święta. Olałam to, że następnego dnia miałam sprawdzian z biologii i zaczęłam czytać. Książka strasznie mi się podoba, uśmiechałam się do niej jak głupia, albo miałam łzy w oczach ze wzruszenia. Ogółem książka ta opowiada o tym, w jaki sposób Edowi udało się dostać tam, gdzie jest. Nie jest to historia typowej gwiazdy, albo też jakiejś gwiazdy, która poszła do talent show i tam ją pokochali. Pokazuje, że droga do sławy nie wygląda jak ścieżka usłana kwiatkami i gwiazdkami, ale trzeba pokonać wiele przeciwności losu. Nie chcę opisywać zbyt wiele, no bo kto kupi książkę jak będzie wiedział, co tam się znajduje? Chciałam jeszcze dodać, że rysunki Phila są świetne, jest on cudownym artystą. Cieszę się, że to właśnie on zajmuje się szatą graficzną, ponieważ nikt nie potrafi robić tego, jak on. 

✿O Reginie Brett chyba większość fanatyków książkowych nowości słyszał. Teraz powraca z nową książką, "Twój dziennik". Na początku myślałam, że będzie to zwykła, motywująca książka. Ale gdy tylko ją otworzyłam, od razu zmieniłam zdnaie. To serio jest dziennik, na każdy dzień roku, w którym można pisać. Przy każdym dniu jest uroczy, motywujący tekst. A na początku każdego miesiąca jest jakaś lekcja, która (być może) zmieni wasze życie. Przyznam się, że nie przeczytałam jeszcze żadnej z tych lekcji, ponieważ czekam na początek 2016(który jest tka blisko, że to aż przerażające!). Więc nie mogę tak naprawdę zrecenzować jej, ponieważ nawet nie zaczęłam jej czytać. Ale gorąco ją polecam, ponieważ wiem, że jest to jeden z moich must-have'ów na 2016!! Pewnie nie będę w tym dzienniku pisać rzeczy typu "sprawdzian z matmy", ale myślałam nad tym, żeby pisać codziennie każdą, nawet małą rzecz która mnie uszczęśliwiła lub zainspirowała. 

Kończę już moje wywody i przechodzę do części, na którą wszyscy czekali. *werble* Więc, mam dla was MIKOŁAJKOWY KONKURS, w którym jest do wygrania 1 kopia "Graficznej podróży" autorstwa Eda Sheerana i Phillipa Butah! Okej, więc może teraz zasady.
1. Zaobserwuj bloga kittens & marshmallows (po lewo).
2. W komentarzu napisz, która piosenka Eda jest dla ciebie najważniejsza, i dlaczego. 
3. W komentarzu napisz też swój email.
Na zgłoszenia czekamy do 30 listopada do godziny 23:59, a zwycięzcę wybierzemy 3 grudnia, żeby książka przyszła na mikołajki! 
Zapraszam do brania udziału, mam nadzieję, że będzie wiele zgłoszeń :) No to do następnego, 

xoxo, wiki✿

wtorek, 17 listopada 2015

☆ Już nie taka piękna jesień

1 komentarz:
Czas mija szybko, zdecydowanie zbyt szybko. Jeszcze dwa tygodnie za oknem trwała piękna jesień, a dziś pozostały po niej tylko nieliczne, zadeptane już liście. Ostatnie wydarzenia pokazały nam jak szybko może zmieniać się nasze otoczenie i jak niebezpieczne może być wieczorne siedzenie w kawiarni czy wracanie z wakacji.
Nie jest to post tak jak każdy inny, jego przesłaniem jest jedno. Doceńcie swoje życie, nie macie drugiego.  (A Mówi wam to osoba która przez 3/4 swojego życia krytykuje otaczający świat)

A teraz po krótkim, ale smutnym wstępie, przechodzimy do tej milszej części.
W ostatni piątek premiery miały dwie płyty (pewnie jeszcze jakieś też ale skupiamy się na dwóch).
Made In The A.M (http://www.empik.com/made-in-the-a-m-one-direction,p1116592979,muzyka-p) i Purpose (http://www.empik.com/purpose-pl-bieber-justin,p1117948139,muzyka-pl).
Która z nich jest lepsza?
Osobiście wole płytę One Direction, jednak obie płyty są wyjątkowe, zdecydowanie wyróżniają się na tle poprzednich, są dużo poważniejsze, taka muzyka trafie więc nie tylko dla nastolatek.
                                                            One Direction- Perfect


                                              
                                                             Justin Bieber- Purpose



A wy co myślicie o tych albumach? Macie swoje ulubione piosenki? Dajcie mi znać w komentarzach.
Spokojnej nocy
wiki ☆

czwartek, 5 listopada 2015

✿Aplikacje ułatwiające życie

3 komentarze:
hejka misie, w dzisiejszym poście chciałabym podzielić się 5 aplikacjami, które ułatwiły mi życie.
niektóre z nich używałam już od bardzo dawna, a inne pobrałam ze 3 dni temu, ale już się w nich zakochałam! nie będe przedłużać, bo wiem że to jest nuudne, więc przejdźmy do rzeczy.

✿✿✿

✿Duolingo
Duolingo to aplikacja, dzięki której możecie nauczyć się języków, których macie mnóstwo do wyboru. Jest m.in. hiszpański, angielski, niemiecki, francuski... Jest ich naprawdę wiele. Nie podoba mi się tylko to, że języków innych niż angielski, musisz się pouczyć po angielsku. Trochę to kiepskie, kiedy ktoś nie jest orłem w angielskim, ale jeśli umiecie podstawy, to powinniście sobie poradzić. Aplikacja ta to w sumie same gry językowe, jest podzielona na parę(naście) lekcji. To świetny sposób na zabicie nudy, a przy tym można się trochę poduczyć. I do tego - co chyba najważniejsze - aplikacja ta jest kompletnie darmowa! Nie trzeba płacić nawet za usuwanie tych wkurzających reklam, co jest wielkim plusem. Minusem jest to, że potrzeba WiFi, żeby ta aplikacja działała.

✿Lumosity

Dzięki Lumosity możecie poprawić swoją pamięć, uwagę, skupienie i wiele innych. Na początku aplikacja bada to, czego potrzebujesz najbardziej, a potem tworzy ci spersonalizowany program, który trenuje twój umysł. Jest to po prostu skupienie małych gierek, które z pozoru są banalne i głupie, ale po jakimś czasie zauważymy różnice m.in. w zapamiętywaniu rzeczy na lekcje. Jest to naprawdę fajna aplikacja, ale ma również swoje minusy. Na pozór aplikacja ta jest darmowa, ale gdy już ją pobierzesz to okazuje się, że wiele funkcji jest zablokowanych i żeby je odblokować trzeba płacić.

✿Calm

Calm to aplikacja, dzięki której można nauczyć się medytacji, panowania nad sobą, poprawienia snu i zrelaksowania się. Na początku rozpoczyna się siedmiodniowy program, a później macie do wyboru wiele innych programów. Wystarczy tylko wybrać, na czym wam najbardziej zależy. Dzięki tej aplikacji dodwiecie się, jak ważna w życiu jest medytacja. I nie martwcie się, to nie ma nic do czynienia z religią czy przekonaniami. Calm po prostu pomaga się uspokoić. Niestety, nie jest darmowe - jedyna darmowa rzecz, to właśnie ten siedmiodniowy program, jeśli chcecie poszerzyć swój program medytacji trzeba zapłacić. 

✿Forest

Jedna z moich ulubionych, a zarazem najbardziej znienawidzonych aplikacji. Chodzi w niej o to, że ustawiacie sobie czas, na ile chcecie mieć zablokowany telefon. Jeśli jest to krótko, np. 10 min, to wyrasta wam tylko krzaczek, a jeśli 1h to już drzewko! Pewnie teraz się zastanawiacie, jaki krzaczek? Jakie drzewko? Już wyjaśniam. Jest to wirtualny lasek, którego ty jesteś twórcą. Chodzi o to, żeby skupić się na swojej pracy, nauce czy zadaniu domowym. Oczywiście można przerwać tą blokadę, ale chyba nie chcesz zabić swojego drzewka? Mnie na początku strasznie kusiło, wyzabijałam parę drzewek, lecz z czasem zabijanie drzewek stało się dla mnie cięższe niż niekorzystanie z telefonu. Można? Można. 

✿Google Fit
Google Fit to aplikacja która liczy ile kroków przeszłeś, kalorii spaliłeś, ile kilometrów pokonałeś i w jakim czasie. Na początku może wam się wydawać - tak jak mi - że to kompletnie niepotrzebne. Ale jak tylko ją pobrałam, to mnie to zmotywowało do biegania i spacerowania, ponieważ koniecznie chciałam pobić ten cel np. 6 000 kroków. Czasami mi się udawało, a czasami nie. No ale cóż, co zrobisz. Ta aplikacja jest idealna dla osób, które chcą zrzucić na wadze, lub po prostu chcą być fit.

✿✿✿

To by było na tyle. Napiszcie mi w komentarzach, która wam się najbardziej spodobała. A może którąś pobraliście? No i jeśli jeszcze znacie takie fajne aplikacje, które ułatwiają życie to podzielcie się ze mną, ponieważ mam teraz bzika na punkcie tych aplikacji!

xoxo, wiki✿

środa, 4 listopada 2015

♡ Idole

Brak komentarzy:
Hej babies, na poczatku chcialabym powiedzieć wam, że post mialam zamiar dodać wczoraj, a powinnam to zrobić przedwczoraj, ale z braku czasu niestety pojawia się dopiero dzisiaj. Tak więc wczoraj wieczorem wybrałam się z koleżankami na film Eda Sheerana (którego recenzję znajdziecie w jednym z postów poniżej) i było to właściwie główną inspiracją do tego o czym dzisiaj napiszę.
A więc post będzie tym, jak bardzo idole są ważni dla wielu z nas. Niektórzy po prostu kochają ich twórczość, jednak zdarzają się przypadki w których idol to jedyny powód do życia, jedyna osoba która potrafi wywołać uśmiech. Siedzimy z telefonem lub laptopem i czekamy na jakiekolwiek powiadomienie z facebooka/twittera/tumblra/instagrama/youtube/vine czy jakiegokolwiek innego portalu. Mając pełną świadomość tego, że tak na prawdę ich nie znamy, no i raczej nie poznamy, nadal poświęcamy im bardzo dużo naszego czasu, nie tylko stalkując ich ale też starając się żeby chociaż w najmniejszym stopniu nas zauważyli. Każda osoba należąca do jakiegoś fandomu na pewno zastanawiała się wiele razy jak mogłoby przebiec jej spotkanie z idolem. Nie mówiąc już o tym, że każdy z nas z całego serca chciałby, żeby do tego doszło. Jeżeli Wasz idol jest piosenkarzem/ gra w zespole etc, myślę, że wtedy na pewno istnieje jakaś okazja żeby go spotkać. Najgorzej jest niestety kiedy ogłosi trasę, ale nie pojedziesz bo twoi rodzice nie chcą cię puścić, albo nie masz jak dojechać (chociaż myślę, że to jeden z najmniejszych problemów, można zawsze do kogoś dołączyć), nie masz pieniędzy albo wyprzedają bilety. Sama ostatnio miałam podobną sytuację, a dokładniej, było tak, że wszystko miałam idealnie zaplanowane, tylko trzeba było zamówić bilety ale kiedy wróciłam do domu ze szkoły okazało się, że zostały już wyprzedane. Jakby tego było mało, nie udało mi się od nikogo ich odkupić. Chciałabym, żebyście mimo takich sytuacji nie tracili nadziei na to, że ich spotkacie, bo jeśli nie teraz to może uda się w przyszłym roku, na kolejnej trasie, kiedyś na pewno. Wierzę w Was, zasłużyliście na to w stu procentach.

Okej, tbh napisałam ten post bez konkretnego celu, po prostu miałam ochotę podzielić się z Wami moimi przemyśleniami na ten temat.

Ps. Piszcie w komentarzach o czym mogłabym dodać kolejny post, bo kończą mi się powoli pomysły, możecie się też pochwalić kto jest waszym idolem:)

Wydaje mi się, że to by było na tyle (dodałam zdjęcie mojego słoneczka, Troye Sivan gdyby ktoś nie znał).


Miłego dnia, Karolina♡